Według Arystotelesa politeja to ustrój, który potrafi zagwarantować sprawiedliwe i stabilne rządy stwarzające możliwość indywidualnego rozwoju każdemu człowiekowi. Teoria sprawiedliwego państwa głoszona przez współczesnego filozofa i historyka idei politycznych Johna Rawlsa w pewnym stopniu nawiązuje do teorii politei, określając sprawiedliwy system polityczny jako taki, w którym jednostki mogą utwierdzać swoją autonomię poprzez świadomie braną odpowiedzialność za własny rozwój, z wiedzą, że ich przyszłość zależy od nich samych.
Nie pomaga się ludziom,
robiąc za nich to, co sami mają zrobić.
A. Lincoln
W obu przypadkach chodzi o takie rządy w państwie, gdzie zachowane by zostały dwie kluczowe zasady – wolności i równości. Wolność ekonomiczna plus minimum socjalne dla każdego, kogo dotknie życiowy krach, jako zasada równości – tworzyć mają państwo sprawiedliwe. Rawls dodaje, że w takich warunkach tworzy się dobrobyt, jako efekt ograniczenia roli państwa tylko do funkcji stróża prawa i gwaranta zabezpieczenia ludzi w najtrudniejszym położeniu. Choć rozważania filozofów często stereotypowo postrzegane są jako twory czysto teoretyczne, według mnie, akurat w tym przypadku prezentują realną rzeczywistość polityczną wielu krajów. Rzeczywistość ta dotyczy współzależności pomiędzy zjawiskami i procesami gospodarczymi a społecznymi.
Zatem nie tylko w moim przekonaniu proces przemian systemu ekonomicznego z nastawieniem na demokrację i wolny rynek, przyczynia się do wzmocnienia bodźców stymulujących zmiany w systemie społecznym. Temat tego eseju, ogólnie rzecz ujmując, ma wskazać na związki i zależności pomiędzy elementami systemu ekonomicznego a społecznymi skutkami pochodnych rozwiązań ekonomicznych i politycznych. Przyjęta w wielu krajach, przynajmniej w części, filozofia państwa sprawiedliwego Rawlsa, oznacza, że państwo nie tylko stwarza możliwości dla samodzielnego rozwoju jednostki na wszystkich jej płaszczyznach, ale również chroni i zabezpiecza w sytuacji jej zagrożenia ekonomicznego. Tworząc warunki na społeczną i zawodową partycypację społeczeństwa, odchodzi od biernej redystrybucji zasobów głównie finansowych. Przyjęcie tej filozofii, świadome lub nie, miało miejsce również w Polsce dlatego proces budowania systemu zabezpieczenia społecznego wciąż trwa, a sam system ulega ciągłym zmianom, zmierzając obecnie w kierunku jak najefektywniejszego wykorzystania kapitału społecznego.
Co to oznacza? Aby odpowiedzieć na to pytanie, należy się przyjrzeć kilku wątkom, które tylko w całości stanowią składowe w miarę wyczerpującej odpowiedzi. Toteż według mnie należy się skupić na kwestii wolności ekonomicznej wyrażającej się w przedsiębiorczości jednostek (w Polsce w pełni możliwej dopiero po transformacji ustrojowej), ekonomii społecznej, kapitałowi społecznemu, aż wreszcie składowym zabezpieczenia społecznego, jako alternatywie dla braku możliwości wykorzystania dostępnych dla jednostki rozwiązań ekonomicznych, politycznych i społecznych. Niektóre z tych elementów były obecne w Polsce również przed przemianami, jednak w wyniku kryzysu gospodarczego, zjawiska inflacji, rosnącego bezrobocia i niekorzystnego stanu finansów kraju, powstała ogromna luka pomiędzy możliwościami państwa, a potrzebami osób w trudnej sytuacji. Zatem niedostosowanie wcześniejszych rozwiązań do obecnych potrzeb, wymogło stworzenie nowego systemu zabezpieczeń społecznych, który ewoluował przez ostatnie lata. W obecnej formie, mimo, że niedoskonały, pozostawia przestrzeń dla wykorzystania i wspierania postaw społecznej przedsiębiorczości, jako alternatywy dla wykluczenia społecznego i niekorzystnego promowania korzystania ze środków przeznaczanych na zaopatrzenie i opiekę społeczną. O samym systemie zabezpieczenia społecznego później, teraz przyjrzyjmy się przedsiębiorczości.
Przedsiębiorczość jako zjawisko ekonomiczne jednoznacznie kojarzona jest z działaniami podmiotów gospodarczych ukierunkowanych na cel ekonomiczny, czyli generowanie maksymalnych zysków całkowitych, czyli nadwyżki przychodów ze sprzedaży nad kosztami całkowitymi związanymi z ich uzyskaniem. Dążąc do realizacji tego celu przedsiębiorstwa określają rozmiary produkcji, decydują o jej strukturze, podejmują decyzje inwestycyjne. To model, który może mieć charakter zarówno indywidualny jak i organizacyjny a także społeczny i gospodarczy. Te ostatnie najczęściej wiążą się z przedsiębiorczym potencjałem człowieka, weryfikowanym w kategoriach systemu gospodarczego. Jako psycholog uważam, że ów przedsiębiorczy potencjał człowieka wypływa z jego psychologicznych uwarunkowań i cech osobowości, a w połączeniu z czynnikami społecznymi takimi jak okoliczności kulturowe, czy wynikającymi z wychowania, wykształcenia i kontaktów z innymi ludźmi, sposób myślenia i percepcja świata, tworzy podejście do podejmowania działań przedsiębiorczych. Na związek pomiędzy przedsiębiorczością a przedsiębiorcą po raz pierwszy wskazał Richard Cantillon, przedstawiciel ekonomii klasycznej, który uznawał przedsiębiorców za strategicznych aktorów w samoregulującym się systemie rynkowym. Określał przedsiębiorcę, jako osobę, która potrafi wykorzystać pojawiające się okazje stworzone przez brak równowagi pomiędzy popytem a podażą, a samą przedsiębiorczość, jako zdolność do przewidywania i skłonność do podejmowania ryzyka. Peter Drucker twierdził, że przedsiębiorczość ma charakter świadomej pracy z wykorzystaniem wiedzy, kompetencji i dotychczasowego doświadczenia. W związku z tym identyfikuje ją wyłącznie z przedsiębiorcą i przedsiębiorstwem. Ponadto dodaje, że w wyniku powiązania tych dwóch elementów generują się sukcesy ekonomiczne, jednak bez gotowości i zdolności do podejmowania nowych wyzwań przez przedsiębiorców w sposób twórczy, nowatorski i z dużą umiejętnością spostrzegania pojawiających się szans i okazji, pozwalających elastycznie dostosowywać się do nowych warunków, nie ma na to szans. Zgadzam się ze sposobem zdefiniowania zjawiska przez obu autorów. Dodatkowo w pełni odpowiada on również definicji przedsiębiorczości społecznej, która obecnie przenika coraz częściej również do sfery non profit, stąd coraz więcej się mówi o jej wymiarze społecznym czy politycznym.
Przedsiębiorczość społeczna, to idea przeradzająca się w działania mające na celu realizację społecznej misji wspierania i aktywizowania osób wykluczonych lub zagrożonych wykluczeniem, osób w trudnej sytuacji, z jednoczesnym dążeniem do maksymalizacji zysków, mających wspierać realizację owej społecznej misji.
Liderami przedsiębiorstw społecznych są społeczni przedsiębiorcy, którzy obok cech, jakie posiadają wszyscy przedsiębiorcy, dysponują umiejętnością wyzwalania ogromnego potencjału grup i społeczności, utożsamiania się ich z ideą oraz dążenia do realizacji działań oznaczających uruchomienie trwałego procesu zmian. Międzynarodowa organizacja przedsiębiorców społecznych Ashoka – Innowatorzy dla Dobra Publicznego, której polska fila założona została w 1994 przez Ryszarda Praszkiera, w sposób bardzo klarowny określiła cechy charakteryzujące skutecznego przedsiębiorcę społecznego. Ma on posiadać umiejętność tworzenia i wdrażania nowych idei, kreatywność, przedsiębiorczość, oddziaływanie społeczne i ma być etyczny. Zatem mając jasny obraz przedsiębiorcy w ogóle i przedsiębiorcy społecznego, rozróżnijmy przedsiębiorczość społeczną od przedsiębiorstwa społecznego.
Dajcie ludziom swobodę działania,
a zaskoczą was swoją pomysłowością.
Peter Drucker
Przedsiębiorczość społeczna, to jak już wiadomo, termin dość szeroki, który odnosi się do wszelkiego rodzaju działalności ekonomicznej, podporządkowanej częściowo lub w całości celom społecznym. Zaś podmioty przedsiębiorczości społecznej z założenia zorientowane są na integrację społeczną przez aktywizację zawodową i usamodzielnianie osób wykluczonych. Przykładem przejawu przedsiębiorczości społecznej, która nie jest przedsiębiorstwem społecznym, mogą być tzw. Domy Wspólnotowe, w których osoby bezdomne mają możliwość mieszkania pod warunkiem wzięcia odpowiedzialności za samodzielne utrzymywanie się i partycypowanie w kosztach utrzymania. Natomiast podmioty przedsiębiorczości społecznej, aby mogły przyjąć miano przedsiębiorstwa społecznego, muszą wypełniać również kryteria właściwe dla przedsiębiorstw. Podstawowe z nich to ponoszenie znaczącego ryzyka ekonomicznego, stałe prowadzenie działalności w zakresie produkcji towarów i usług, oraz posiadanie minimalnego udziału płatnej pracy. „Firma, która zajmuje się wyłącznie zarabianiem pieniędzy to kiepska firma” jak powiedział Henry Ford. Zatem przedsiębiorstwo społeczne jest cząstką gospodarki rynkowej, jednak bardzo specyficzną, ponieważ swoją misję i cele lokuje poza rynkiem. Z jednej strony prowadzi działalność wiążącą się z ryzykiem ekonomicznym weryfikowanym przez rynek, a z drugiej, bazując na kapitale społecznym, integruje grupy lokalne zapobiegając wykluczeniu społecznemu poprzez aktywizację zawodową. Stanowi więc alternatywę wobec życia na zasiłku lub uzależnienia od świadczeń socjalnych dla bezrobotnych, głównie długotrwale, oraz klientów ośrodków pomocy społecznej, realizując założenie, że to praca powinna być priorytetem przed zabezpieczeniem socjalnym. Tak więc, podmioty te, aby móc skutecznie i niezależnie realizować swe cele, muszą generować dochody. Zatem tworzą sektor gospodarki zorientowany na społeczną użyteczność, gdzie wypracowane nadwyżki służą realizacji celu społecznego. Jak widać, mamy tutaj pierwszy sygnał, który wskazuje na zasadność tezy zawartej w temacie tej pracy. Otóż przedsiębiorstwa społeczne, jako jednostki ekonomii społecznej zatrudniając w swoich szeregach osoby zagrożone wykluczeniem, stają się alternatywą dla biernego pobierania świadczeń socjalnych fundowanych przez państwo. Jednak należy mieć świadomość, że dzieje się to w kontekście wielu innych czynników, o których poniżej. Jednym z nich jest zjawisko ekonomii społecznej w ogóle, występującej jako nowe podejście do rozwiązywania problemów społecznych.
Ekonomia społeczna w różnych formach pojawia się na całym świecie i to niezależnie od poziomu zamożności, systemu politycznego czy religii. Związana jest z wieloma sferami życia, a łączona jest najczęściej z tak zwanym trzecim sektorem i organizacjami non profit. Na tych organizacjach rzeczywistość poniekąd wymusza podejmowanie działań gospodarczych, które pomogą w utrzymaniu się i rozwoju samej organizacji przy wykorzystaniu posiadanych zasobów. Jednak ekonomia społeczna, to nie tylko III sektor w powszechnym rozumieniu, czyli fundacje i stowarzyszenia. Wśród podmiotów ekonomii społecznej mogą być również min. banki spółdzielcze, fundusze poręczeniowe, agencje rozwoju regionalnego itp. Zatem wszystkie organizacje, które w różny sposób łączą w/w cele ekonomiczne z celami społecznymi. W Polsce jest jeszcze ciągle nie tylko małe zrozumienie tej idei, ale bardzo niska wiedza na temat tego, czym ekonomia społeczna konkretnie jest i na czym polega. Obecnie coraz częściej jej nazwa stosowana jest zamiennie z przedsiębiorczością społeczną, co tym bardziej, przy małej wiedzy ogólnej na ten temat w społeczeństwie, może wprowadzać zamęt informacyjny i mylić się z przedsiębiorstwem społecznym. Różnica pomiędzy tymi pojęciami została wyjaśniona wyżej, a tutaj chcę trochę bardziej przybliżyć ideę ekonomii/przedsiębiorczości społecznej i zwrócić uwagę na fakt, dlaczego jest tak ważna w kontekście tematu tego opracowania. Otóż ekonomia społeczna (pozostańmy już przy tym określeniu), jest o tyle społeczna, o ile znajdzie społeczne poparcie. Niestety obecnie wciąż jeszcze kojarzona jest niesłusznie z poprzednim systemem. Dość często odbierana w kontekście pracy społecznej, czy działacza społecznego, co nie rzadko przywołuje równie złe skojarzenia. Promowane obecnie spółdzielnie socjalne, jako forma przedsiębiorstw społecznych, to często jeszcze w oczach społeczności obraz biurokracji, marnotrawstwa, oszustwa lub nieefektywności jaki widoczny był w czasach komunizmu. Na taki odbiór wskazują między innymi badania przeprowadzone na zlecenie Stowarzyszenia KLON/JAWOR w 2006 roku. Zatem nastawienie i sposób postrzegania tej idei przez całe społeczeństwo, a więc decydentów, biznesmenów a także ostatecznych interesariuszy, głównie beneficjentów i konsumentów, będzie miało wpływ na ile ekonomia społeczna będzie istniała i czy rzeczywiście będzie uspołeczniona oraz czy osiągnie ekonomiczny sukces.
Niestety trudno jest ewoluować z państwa opiekuńczego do swego rodzaju wspólnoty opiekuńczej, gdy nie ma woli samopomocy w społeczeństwie. Toteż coraz więcej środków przeznaczanych jest na uświadamianie, edukowanie i informowanie społeczeństwa o wszystkich aspektach z tej idei. Kluczowym elementem tego procesu edukacji jest jego stałość, rzetelność merytoryczna, konsekwencja oraz posługiwanie się przykładami, a nade wszystko skierowanie tych działań do wszystkich, nie tylko tych bezpośrednio zainteresowanych uczestniczeniem w realizacji zadań podmiotów ekonomii społecznej. Chodzi w tym o zmianę postaw i nastawienia społeczeństwa do tematu. Uświadomienie między innymi, że ekonomia społeczna nie jest wrogiem wolnego rynku, a może wypełniać takie luki rynkowe, których nie jest w stanie wypełnić państwo, ani komercyjny biznes. Uświadomienie również tego, że, działalność w ramach ekonomii społecznej może generować środki, które odciążają budżet państwa np. przez wyeliminowanie konieczności wypłacania świadczeń z opieki społecznej, a nie go obciążają. Uświadamianie, że to raczej inwestycja i mechanizm celniejszego i efektywniejszego wsparcia osób wymagających pomocy. Aż wreszcie uświadamianie, że aktywizowanie się w ramach podmiotów ekonomii społecznej umożliwia godne i odpowiedzialne życie tym wszystkim, którym w normalnych warunkach trudno jest się podjąć odpowiedzialności, bo bywa, że nie mają równych szans na start, ale chcą wziąć sprawy w soje ręce. To także praca nad przekonaniami urzędników szczególnie na szczeblach samorządowych, że działalność w ramach podmiotów ekonomii społecznej to nie wykorzystywanie środków publicznych do prywatnych celów, ale dobry sposób gospodarowania przynoszący widoczne efekty. Skoro pojawił się tutaj wątek wykorzystania środków publicznych, należy wyjaśniać, że na początek przy wsparciu inicjatyw ekonomii społecznej są wykorzystywane środki publiczne między innymi na rozpoczęcie działalności, infrastrukturę, wsparcie spłaty kredytów, wydatki związane z zatrudnieniem określonych grup osób, np. niepełnosprawnych. W tym przypadku wsparcie publiczne może też mieć formę zleceń zadań publicznych, które w ramach przetargów najczęściej powierzane są firmom komercyjnym.
Chyba najbardziej znanym na świecie podmiotem ekonomii społecznej jest przedsiębiorstwo społeczne Grameen Bank, którego twórcą jest Muhammad Yunus nagrodzony w 2006 roku Nagrodą Nobla za wysiłek włożony w tworzenie oddolnego, ekonomicznego i społecznego rozwoju. Grammen Bank działa w 83 415 miejscowościach Bangladeszu. Udziela pożyczek nie większych niż 300 dolarów na bieżącą działalność, 96% klientów to kobiety. Działalność ta dowodzi, że nawet najbiedniejsi ludzie mogą wydobyć się z nędzy poprzez własną pracę i rozwój. Jednak społeczeństwo musi wiedzieć o tym, że w kraju, w którym żyje, ma takie możliwości, bo jest to państwo sprawiedliwe, choćby takie jak u Rawlsa, które daje wolność i równość. Obok fundamentalnych zasad wolności i równości, które tworzy/umożliwia państwo, muszą jeszcze istnieć w społeczeństwie zasady pomocniczości i solidarności, roztropności i odpowiedzialności oraz samodzielność wraz z upodmiotowieniem, jak również wspominane już tu wielokrotnie przedsiębiorczość i zaangażowanie. Kluczowym elementem ekonomii społecznej jest zatem możliwie najpełniejsze włączanie osób i wspólnot, na rzecz których prowadzone są działania w proces planowania, realizacji i oceny skutków tych działań. Ostatecznie ma to prowadzić do prac opartych nie tylko na chęci zysku, ale możliwości odzyskania lub ochrony suwerenności dla osób czy wspólnot. Ekonomia społeczna stwarza możliwości dla wielu osób porzucenia pozycji osoby zależnej od pomocy innych ludzi, organizacji czy państwa na rzecz jednostki zdolnej do zadbania o własny los. Ma to związek z uzyskiwaniem dochodu za pracę, co w konsekwencji może oznaczać odzyskanie godności, niezależności i możliwość podejmowania samodzielnych wyborów dotyczących własnego życia.
W zasadzie, czytając skromną wciąż jeszcze literaturę przedmiotu, wydaje się to wszystko proste. Mamy już w miarę klarowne przepisy prawa w kraju, pojawia się coraz więcej w/w działań uświadamiających i prezentujących ideę, są starania o zmiany postaw i percepcji zjawiska, a jednak wciąż jest bardzo dużo środowisk, w których nie ma woli i motywacji do tego, aby wyciągnąć zaangażowaną rękę po potencjalne dobro zależne od jej aktywności i pracowitości. Otóż potrzebny do tego jest jeszcze kolejny komponent. Bez niego nie zaistnieje przedsiębiorczość społeczna, jako alternatywa do korzystania ze środków zaopatrzenia czy opieki. Ten komponent to kapitał społeczny. Zatem czym jest, skąd się bierze i do czego, w kontekście tematu, jest niezbędny. Jak w każdym innym przypadku w tym opracowaniu, nie zależy mi na przytaczaniu definicji, lecz na wyjaśnieniu znaczenia poruszanej kwestii z mojej perspektywy w odniesieniu do rozpatrywanych tutaj kwestii. Tak więc kapitał społeczny według mnie w jego najprostszym rozumieniu to struktury relacji międzyludzkich, sieci społeczne, które generują rzeczywistą wartość nie tylko indywidualną, ale i zbiorową. Mówiąc jeszcze prościej są to kontakty, znajomości i relacje budowane między ludźmi, dzięki którym w oparciu o potencjał każdego człowieka, mogą tworzyć się dobra społeczne i ekonomiczne lub społeczno-ekonomiczne jak na przykład przedsiębiorstwa społeczne. Zatem tak jak ja to rozumiem, kapitał społeczny jednostki to jej zasoby w postaci informacji, idei, wiedzy, zaangażowania, systemu wartości i doświadczeń oraz wsparcie, jaki otrzymuje z relacji z innymi. Czyż nie jest to wszystko tym, co każdy człowiek nabywa wraz z latami życia? Wiadomym jest, że tylko poziom tego może być różnorodny wśród jednostek. Z tego poziomu właśnie wypływają wymiary kapitału społecznego, a jest to między innymi zaufanie i solidarność, sposób, w jaki ludzie się komunikują i uzyskują informacje. Dzięki sieciom komunikacyjnym i powiązaniom między ludźmi można dotrzeć do niedostępnych wcześniej zasobów, co zachęcać może do podejmowania nowych inicjatyw i korzystania z nowych możliwości. Nie trudno się zorientować, że kapitał społeczny jest siłą napędową rozwoju poszczególnych społeczności, przyczyniając się przy tym do sukcesów ekonomicznych, bowiem solidarność i zaufanie łączące przedsiębiorców, pracowników, dostawców i konsumentów stanowią istotne podstawy do tworzenia sieci biznesowych. Tak, więc koło się zamyka – przez kapitał społeczny buduje się sieci, które wpływają na zwiększenie efektywności w sferze ekonomicznej, natomiast poprawa w sferze ekonomicznej wspiera działalność społeczności lokalnych. To jest właśnie komponent ekonomii społecznej, bez którego ona nie istnieje. Skoro jasnym się stało czym jest ekonomia i przedsiębiorczość społeczna, wiadomo też jakie warunki musi spełniać podmiot aby mógł nosić miano przedsiębiorstwa społecznego, znane jest też znaczenie kapitału społecznego, a przy okazji wyjaśnione zostały związki tych elementów z zabezpieczeniem społecznym w kontekście tematu tego opracowania, czas więc na kilka słów na temat zabezpieczenia społecznego. W szczególności na zasadność podejmowania kroków w kierunku ograniczania środków na przykład na zasiłki dla bezrobotnych, a przeznaczanie ich na propagowanie i wspieranie oddolnych inicjatyw społeczno – ekonomicznych.
Zatem kolejne pytanie – czym jest zabezpieczenie społeczne? Otóż są to działania państwa, jako nadrzędnej organizacji społecznej, które opierają się zapewnianiu środków niezbędnych do przetrwania osobom, które same sobie tych środków zapewnić nie mogą z różnych przyczyn. Wśród takich osób są też bezrobotni, którym naprzeciw wychodzi ekonomia społeczna jako gwarant utrzymania się z własnej pracy pod warunkiem, że jest do niej motywacja i warunki fizyczne. Wsparcie państwa w tej sytuacji nie polega jedynie na zapewnieniu środków na rozpoczęcie działań w ramach przedsiębiorstwa społecznego, ale na wielu innych czynnościach mających zapewnić osobom bezrobotnym w miarę przyzwoity byt. Kolejna rzecz wydaje się prosta, jednak znów wcale tak nie jest.
Obecne systemy pomocy społecznej poszukują różnych rozwiązań, także w ramach ekonomii społecznej, aby doprowadzić do realizacji założeń ustawy o pomocy społecznej, która formułuje, jako jeden z celów doprowadzanie do życiowego usamodzielnienia wykluczonych osób i rodzin oraz ich integracji ze środowiskiem. Zatem idealnym rozwiązaniem jest tutaj przedsiębiorstwo społeczne. Jako przedsięwzięcie biznesowe uruchomiane dla celu społecznego, czyli łagodzenia problemu społecznego lub wypełniające luki w ułomnym rynku, generuje wartość społeczną przy jednoczesnym działaniu z dyscypliną finansową charakterystyczną dla biznesu. Ze względu na wspominaną wyżej małą świadomość korzyści z takich przedsięwzięć, a nade wszystko małej o nich wiedzy, niestety wciąż jeszcze w zbyt małym stopniu staje się to realnym rozwiązaniem problemu wynikającego z braku miejsc pracy i szerzącego się, szczególnie w obecnym czasie kryzysu – bezrobocia. Jestem przekonana, że większa świadomość uruchomiłaby motywy do zakładania przedsiębiorstw społecznych, nawet wśród osób, które uchodzą za bierne w podejściu do tworzenia warunków dla zapewnienia własnego poczucia bezpieczeństwa wynikającego z pracy. Jakie motywy mam tutaj na myśli? Otóż w głównej mierze konieczność zabezpieczenia bytu sobie i rodzinie, ponadto dążenie do niezależności na gruncie zawodowym, dodatkowo chęć osiągnięcia sukcesu i to nie tylko finansowego, ale sukcesu wiążącego się z podniesieniem statusu społecznego. Można tutaj dołączyć jeszcze spełnienie marzeń i ideałów i w związku z tym określania i realizacji celów.
Tylko jak już wspomniałam wcześniej przedsiębiorczość wynika między innymi z cech osobowości, a nie każda osoba takie cechy ma. Dlatego formuła przedsiębiorstwa społecznego nie wymaga, aby wszyscy jego członkowie byli liderami, a jednak każdy z nich ma równie prawo do decydowania o tym, co będzie się w nim działo niezależnie od wielkości wkładu. Skoro każdy może wpływać na formułę pracy przedsiębiorstwa, wskazuje to na konieczność i zarazem możliwość pracy/współpracy zespołowej. Uruchamia się tutaj, więc bardzo ważny czynnik społeczny związany z integracją, uspołecznianiem i aktywizowaniem do działań jednostek społecznie, czasem wręcz interpersonalnie wycofanych. Toteż, kiedy mówi się o wsparciu państwa w jego działaniach skierowanych do osób w trudnej sytuacji, należy pamiętać, że jest tu mowa nie tylko o działaniach finansowych.
Chciałabym podkreślić, że mimo, iż skupiłam się tutaj na osobach bezrobotnych i długotrwale bezrobotnych, to środki z zaopatrzenia społecznego i opieki nie tylko do tych osób są dedykowane. Pomoc społeczna to cały zestaw działań kierowanych do obywateli z różnych powodów, a min. z powodu ubóstwa, bezdomności, sieroctwa, niepełnosprawności, długotrwałej choroby, potrzeby ochrony macierzyństwa czy wielodzietności, oraz wspominanego bezrobocia. Nie koniecznie też człowiek musi być w sytuacji kryzysowej, aby korzystać z pomocy społecznej, ponieważ może tylko wykazywać deficyty i w związku z tym liczyć na permanentne wsparcie państwa. Też nie każda z tych sytuacji umożliwia jednostce uczestniczenie w przedsięwzięciu społecznym, dlatego przedsiębiorstwa w sposób szczególny wspierają przede wszystkim takie elementy zabezpieczenia społecznego jak pomoc społeczna, uzupełniające świadczenia socjalne, czy świadczenia dla bezrobotnych, częściowo nawet rehabilitację inwalidów i ochronę zdrowia. Co to konkretnie znaczy, że wspiera, powiedziane zostało w tym opracowaniu już kilkakrotnie. Otóż człowiek przez działania w ramach przedsiębiorstwa społecznego dzięki własnej pracy, jest w stanie zaspokoić większość swoich potrzeb zaczynając na materialnych, a na psychologicznych kończąc. Przedsiębiorstwa społeczne uzyskują środki, dzięki którym mogą być finansowane działania dotyczące rehabilitacji niepełnosprawnych (gdzie sami niepełnosprawni mogą być również członkami przedsiębiorstwa) oraz zadania dotyczące ochrony zdrowia wszystkich, którzy zostaną objęci tą inicjatywą.
Dla przykładu podam kilka nazw i krótko opiszę sposób działania takich przedsiębiorstw doskonale funkcjonujących w naszym kraju. Po pierwsze to Stowarzyszenie Wzajemnej Pomocy „Flandra”, które powstało w oparciu o idee stowarzyszeń wzajemościowych. Jej żywotnym celem jest ułatwienie społeczeństwu dostępu do wysokiej jakości usług zdrowotnych na korzystnych warunkach, oraz promowanie zdrowia. Wykorzystując mechanizmy rynkowe, realizuje swoje cele społeczne. Prowadzenie przez stowarzyszenie aptek jest nastawione na zysk, ale zyski przeznaczane są na bezpłatne dla społeczności doradztwo zdrowia, promocje zdrowia, rabaty dla członków stowarzyszenia i realizację celów statutowych.
Kolejne przykład pochodzi z Krakowa. Otóż dwa krakowskie stowarzyszenia zrealizowały pomysł na terapię osób z zaburzeniami psychicznymi poprzez pracę, zakładając przedsiębiorstwo społeczne. Przy Stowarzyszeniu Rodzin Zdrowie Psychiczne założono zakład aktywności zawodowej, który prowadzi trzygwiazdkowy pensjonat „U Pana Cogito”.
Zakład jest wyodrębniony ze stowarzyszenia organizacyjnie i finansowo. W pensjonacie pracuje w sumie 30 osób, w tym 21 po kryzysach psychicznych. Cel tej działalności to zatrudnianie i terapia poprzez pracę osób chorujących psychicznie. Następny przykład to Fundacja „Być razem” z Cieszyna, która prowadzi wydzieloną organizacyjnie od działalności statutowej, działalność gospodarczą w formie warsztatów. W ramach tej działalności prowadzona jest jednocześnie terapia poprzez pracę. Powracanie na rynek pacy odbywa się między innymi poprzez zakładanie kolejnych podmiotów przedsiębiorczości społecznej. Stanowią one odrębne byty, mają również odrębną osobowość prawną, jednak w okresie rozwoju są wspierane przez Fundację. Przykład ostatni to Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Gminy Bałtów „Bałt”, które prowadzi działalność ekonomiczną oferując usługi turystyczne, osiąga przy tym cel społeczny, którym jest rozwój społeczności lokalnej. Znaczny rozwój działalności skłonił do założenia kolejnych podmiotów takich jak Stowarzyszenia „Delta”, „Allozaur” sp. z o.o., Fundacja „Partnerstwo Krzemienny Krąg”. Każdy z tych podmiotów powstał z myślą o poprawie życia mieszkańców Bałtowa, a wszystkie zyski pochodzące z działalności gospodarczej podmiotów, przeznaczane są na ten właśnie cel społeczny.
Powyższe przykłady dowodzą, że przedsiębiorczość społeczna i przedsiębiorstwa społeczne w naszym kraju funkcjonują i chyba nie ma lepszych dowodów na to, że stają się skuteczną alternatywą, dla korzystania ze środków zaopatrzenia i opieki społecznej, tym samym odciążając budżet państwa przy czym wpierają sieci społeczne i rozwijają społeczności lokalne. Jednak moim zdaniem potrzebne jest jeszcze ciągłe systemowe wsparcie państwa w propagowaniu tej idei, dużego zaangażowania polityki państwa, pomocy ze strony samorządów, odpowiedniego kształcenia pracowników socjalnych i urzędników pracowników urzędów pracy. Jak wspomniałam, bez wiedzy, znajomości i zaangażowania w ideę, staje się ona martwa.
Autor: Bożena Janowska